Antoni Słonimski - Świętoszek

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj


  Jak się już zdarzy taki święty,
  To jeśli jaki czyni błąd,
  Ten chyba, że jest wniebowzięty
  Zawcześnie — taki anioł blond.
  I wrogów kocha z taką mocą,
  Że dla przyjaciół bywa psem,
  Ale się za nich modli. Poco?
  Dlaczego pytam? Co jest w tem?
  Gdy z ziemskim sądem się nie liczy
  Czemu wciąż kręci, zmienia front,
  Dlaczego się tak wije, syczy?
  Co to takiego? A to skąd?
  A jak się zdarzy żydem taki
  To student uniwersytetu
  Ma białe ręce, rude kłaki,
  Z Claudelem chodzi do klozetu.


Pierwodruk w: Cyrulik Warszawski, nr 5 (5),1926, str. 5;





Źródło tekstu: Cyrulik Warszawski, nr 5 (5), 1926, wyd. Leon Osiński
klucz: slonimski-swietoszek-1926-07-03
AutorAntoni Słonimski +
Kluczslonimski-swietoszek-1926-07-03 +
NazwastronyAntoni Słonimski - Świętoszek +
Numer5 (5) +
PublikowaneCyrulik Warszawski +
RodzajWiersz + oraz Satyra +
Rok publikacji1926 +
Strony5 +
TytułŚwiętoszek +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
1926 +