Julian Tuwim - Śmierć (1-4)

From sapijaszko.net
Jump to: navigation, search


{{#ifexpr: {{#ask:Rodzaj::ArtykułKlucz::tuwim-smierc-1915-01-20|format=count}} > 0 | {{#if:<poem>

             Z cyklu Prowincja.
         1.

Chmur schorzałych stare cielska Nudę sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

Szyby drżą umorusane, Jakieś szare, jakieś mgliste... Domy smutne, drzewa pjane; A zmiłuj się Jezu Chryste!

Duszą chmury, jak widziadło, Płot—staruszek się pochyla, Deszcz, wichrzaste czupiradło, Zacznie padać lada chwila.

Ze spiekoty zżółkły zielska, Co pod płotem w piachu rosną... Siwa śmierć obywatelska Jakoś minę ma żałosną.

... Płot—staruszek z śmiercią gwarzy. Czeka listu panna młoda. Pan aptekarz ziółka warzy, Ostrzy brzytwy golibroda.


         2.

Suną miastem jakieś strachy, Nuda się po domach włóczy... Ksiądz z doktorem grają w szachy, Doktór sapie, ksiądz coś mruczy...

A w pokoju smętek chodzi, W kąty zerka, w gratach szuka, — A wyjrzyj no pan dobrodziej, Co za licho w okno puka...

"Tere-fere" — Niby... niby... "Szach Królowi..." — Jest osłonka... "Jeszcze raz" — A nawet gdyby... "Zaraz, zaraz — biorę pionka..."

Grają, bają, a śmierć czeka, A śmierć siedzi koło płota, Jeszcze myśli, jeszcze zwleka, Ruszyć się jej nieochota.

"Ślicznie, ślicznie... Idzie konik..." — Idzie wieża... Konik capie... I coś mruczy ksiądz kanonik, A pan doktór ciągle sapie.


         3.

"Czemuś oczka zapłakała... Moja Ty kochanko miła... — Rosła w polu brzózka biała, Brzózkę burza powaliła...

Kumo, kumo, czas do dzieła! (Błysło... Hukło... Deszcz już bryzga...) Śmierć pod boki się ujęła I do płotu się umizga.

... Chmur schorzałych stare cielska Strugi sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

— Dobrodzieju, ktoś tam puka... (Doktór księdzu pionka bierze) "A niech puka, a niech stuka! Eskulapciu — biorę wieżę".

— Dobrodzieju, ano trudno, Zagapiłem się maleńko, Twoja partja... (Nudno, nudno...) "Dajno wina, Marysieńko"...


         4.

A śmierć śmieje się, chichocze Taka straszna, taka blada... Ku sąsiedzkiej starej kwoce Czarna suka się podkrada.

Hyc! — skoczyła. Dusi gardło, Łypie ślepskiem stara suka... "Mój doktorze... dech mi sparło... — Dobrodzieju, ktoś tam puka...

"A niech puka! Nie otworzę!" Pijmy — nasza przyjacielska! (Moknie siwa śmierć na dworze, Moknie śmierć obywatelska).

A pan doktór zbladł na twarzy... — Księże, księże, do modlitwy! (Pan aptekarz ziółka warzy, Golibroda ostrzy brzytwy...)

Biedak płot na deszczu moknie, Ktoś tam płacze, ktoś tam biada... I zasnęła Śmierć przy oknie, Taka straszna... taka blada... </poem>

<references/>|=Treść= <poem>

             Z cyklu Prowincja.
         1.

Chmur schorzałych stare cielska Nudę sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

Szyby drżą umorusane, Jakieś szare, jakieś mgliste... Domy smutne, drzewa pjane; A zmiłuj się Jezu Chryste!

Duszą chmury, jak widziadło, Płot—staruszek się pochyla, Deszcz, wichrzaste czupiradło, Zacznie padać lada chwila.

Ze spiekoty zżółkły zielska, Co pod płotem w piachu rosną... Siwa śmierć obywatelska Jakoś minę ma żałosną.

... Płot—staruszek z śmiercią gwarzy. Czeka listu panna młoda. Pan aptekarz ziółka warzy, Ostrzy brzytwy golibroda.


         2.

Suną miastem jakieś strachy, Nuda się po domach włóczy... Ksiądz z doktorem grają w szachy, Doktór sapie, ksiądz coś mruczy...

A w pokoju smętek chodzi, W kąty zerka, w gratach szuka, — A wyjrzyj no pan dobrodziej, Co za licho w okno puka...

"Tere-fere" — Niby... niby... "Szach Królowi..." — Jest osłonka... "Jeszcze raz" — A nawet gdyby... "Zaraz, zaraz — biorę pionka..."

Grają, bają, a śmierć czeka, A śmierć siedzi koło płota, Jeszcze myśli, jeszcze zwleka, Ruszyć się jej nieochota.

"Ślicznie, ślicznie... Idzie konik..." — Idzie wieża... Konik capie... I coś mruczy ksiądz kanonik, A pan doktór ciągle sapie.


         3.

"Czemuś oczka zapłakała... Moja Ty kochanko miła... — Rosła w polu brzózka biała, Brzózkę burza powaliła...

Kumo, kumo, czas do dzieła! (Błysło... Hukło... Deszcz już bryzga...) Śmierć pod boki się ujęła I do płotu się umizga.

... Chmur schorzałych stare cielska Strugi sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

— Dobrodzieju, ktoś tam puka... (Doktór księdzu pionka bierze) "A niech puka, a niech stuka! Eskulapciu — biorę wieżę".

— Dobrodzieju, ano trudno, Zagapiłem się maleńko, Twoja partja... (Nudno, nudno...) "Dajno wina, Marysieńko"...


         4.

A śmierć śmieje się, chichocze Taka straszna, taka blada... Ku sąsiedzkiej starej kwoce Czarna suka się podkrada.

Hyc! — skoczyła. Dusi gardło, Łypie ślepskiem stara suka... "Mój doktorze... dech mi sparło... — Dobrodzieju, ktoś tam puka...

"A niech puka! Nie otworzę!" Pijmy — nasza przyjacielska! (Moknie siwa śmierć na dworze, Moknie śmierć obywatelska).

A pan doktór zbladł na twarzy... — Księże, księże, do modlitwy! (Pan aptekarz ziółka warzy, Golibroda ostrzy brzytwy...)

Biedak płot na deszczu moknie, Ktoś tam płacze, ktoś tam biada... I zasnęła Śmierć przy oknie, Taka straszna... taka blada... </poem>

<references/>|}}

Dane bibliograficzne

{{#if:Julian Tuwim|Autor: Julian Tuwim|}}

Tytuł: Śmierć (1-4)

Pierwodruk w: Nowy Kurier Łódzki, {{#if: 18 | nr 18, | }} {{#ifeq: 1915-01-20 | brak | | {{#ifeq: {{#len:1915-01-20}} | 4 | data::1915-01-20 | {{#time: Y|1915-01-20}} }}}}{{#ifeq: 2 | brak ||, str. strony::2}}; {{#if: Pro Arte et Studio, Warszawa, nr 14, 1918, str. 15<ref>http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/doccontent?id=52533</ref>. |Przedruk: Pro Arte et Studio, Warszawa, nr 14, 1918, str. 15<ref>http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/doccontent?id=52533</ref>. | }}

{{#ifexpr: {{#ask: Przedruk::tuwim-smierc-1915-01-20|format=count}} > 0 | Przedruk w tomach: {{#ask: Przedruk::tuwim-smierc-1915-01-20|format=list|outro=.}} | }} {{#if: Pierwodruk pod pseudonimem: Roch Pekiński. | Uwagi: Pierwodruk pod pseudonimem: Roch Pekiński.|}}

{{#ifexpr: {{#ask:Rodzaj::RecenzjaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20|format=count}} > 0 | Recenzje: {{#ask:Rodzaj::RecenzjaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20 |sort=Data |format=ul}} | }}

{{#ifexpr: {{#ask:Rodzaj::PolemikaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20|format=count}} > 0 | patrz też: {{#ask:Rodzaj::PolemikaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20 |sort=Data |format=ul}} | }}

{{#if: wg pierwodruku<ref>http://bcul.lib.uni.lodz.pl/dlibra/doccontent?id=721</ref>|Źródło tekstu: wg pierwodruku<ref>http://bcul.lib.uni.lodz.pl/dlibra/doccontent?id=721</ref>|}}
klucz: tuwim-smierc-1915-01-20

{{#if: Julian Tuwim | Śmierć (1-4) | }}{{#if: Julian Tuwim | | }} {{#ifeq: 18 | brak | | }}{{#ifeq: 1915-01-20 | brak | | {{#ifeq: {{#len:1915-01-20}} | 4 | | [[rok publikacji::{{#time: Y|1915-01-20}}| ]] }} }} {{#if:|[[Klucz rodzaju::{{{Klucz}}}| ]]| }}{{#if: 29|[[Stradecki::29|]]|}}


<headertabs/> |{{#if:<poem>

             Z cyklu Prowincja.
         1.

Chmur schorzałych stare cielska Nudę sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

Szyby drżą umorusane, Jakieś szare, jakieś mgliste... Domy smutne, drzewa pjane; A zmiłuj się Jezu Chryste!

Duszą chmury, jak widziadło, Płot—staruszek się pochyla, Deszcz, wichrzaste czupiradło, Zacznie padać lada chwila.

Ze spiekoty zżółkły zielska, Co pod płotem w piachu rosną... Siwa śmierć obywatelska Jakoś minę ma żałosną.

... Płot—staruszek z śmiercią gwarzy. Czeka listu panna młoda. Pan aptekarz ziółka warzy, Ostrzy brzytwy golibroda.


         2.

Suną miastem jakieś strachy, Nuda się po domach włóczy... Ksiądz z doktorem grają w szachy, Doktór sapie, ksiądz coś mruczy...

A w pokoju smętek chodzi, W kąty zerka, w gratach szuka, — A wyjrzyj no pan dobrodziej, Co za licho w okno puka...

"Tere-fere" — Niby... niby... "Szach Królowi..." — Jest osłonka... "Jeszcze raz" — A nawet gdyby... "Zaraz, zaraz — biorę pionka..."

Grają, bają, a śmierć czeka, A śmierć siedzi koło płota, Jeszcze myśli, jeszcze zwleka, Ruszyć się jej nieochota.

"Ślicznie, ślicznie... Idzie konik..." — Idzie wieża... Konik capie... I coś mruczy ksiądz kanonik, A pan doktór ciągle sapie.


         3.

"Czemuś oczka zapłakała... Moja Ty kochanko miła... — Rosła w polu brzózka biała, Brzózkę burza powaliła...

Kumo, kumo, czas do dzieła! (Błysło... Hukło... Deszcz już bryzga...) Śmierć pod boki się ujęła I do płotu się umizga.

... Chmur schorzałych stare cielska Strugi sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

— Dobrodzieju, ktoś tam puka... (Doktór księdzu pionka bierze) "A niech puka, a niech stuka! Eskulapciu — biorę wieżę".

— Dobrodzieju, ano trudno, Zagapiłem się maleńko, Twoja partja... (Nudno, nudno...) "Dajno wina, Marysieńko"...


         4.

A śmierć śmieje się, chichocze Taka straszna, taka blada... Ku sąsiedzkiej starej kwoce Czarna suka się podkrada.

Hyc! — skoczyła. Dusi gardło, Łypie ślepskiem stara suka... "Mój doktorze... dech mi sparło... — Dobrodzieju, ktoś tam puka...

"A niech puka! Nie otworzę!" Pijmy — nasza przyjacielska! (Moknie siwa śmierć na dworze, Moknie śmierć obywatelska).

A pan doktór zbladł na twarzy... — Księże, księże, do modlitwy! (Pan aptekarz ziółka warzy, Golibroda ostrzy brzytwy...)

Biedak płot na deszczu moknie, Ktoś tam płacze, ktoś tam biada... I zasnęła Śmierć przy oknie, Taka straszna... taka blada... </poem>

<references/>|<poem>

             Z cyklu Prowincja.
         1.

Chmur schorzałych stare cielska Nudę sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

Szyby drżą umorusane, Jakieś szare, jakieś mgliste... Domy smutne, drzewa pjane; A zmiłuj się Jezu Chryste!

Duszą chmury, jak widziadło, Płot—staruszek się pochyla, Deszcz, wichrzaste czupiradło, Zacznie padać lada chwila.

Ze spiekoty zżółkły zielska, Co pod płotem w piachu rosną... Siwa śmierć obywatelska Jakoś minę ma żałosną.

... Płot—staruszek z śmiercią gwarzy. Czeka listu panna młoda. Pan aptekarz ziółka warzy, Ostrzy brzytwy golibroda.


         2.

Suną miastem jakieś strachy, Nuda się po domach włóczy... Ksiądz z doktorem grają w szachy, Doktór sapie, ksiądz coś mruczy...

A w pokoju smętek chodzi, W kąty zerka, w gratach szuka, — A wyjrzyj no pan dobrodziej, Co za licho w okno puka...

"Tere-fere" — Niby... niby... "Szach Królowi..." — Jest osłonka... "Jeszcze raz" — A nawet gdyby... "Zaraz, zaraz — biorę pionka..."

Grają, bają, a śmierć czeka, A śmierć siedzi koło płota, Jeszcze myśli, jeszcze zwleka, Ruszyć się jej nieochota.

"Ślicznie, ślicznie... Idzie konik..." — Idzie wieża... Konik capie... I coś mruczy ksiądz kanonik, A pan doktór ciągle sapie.


         3.

"Czemuś oczka zapłakała... Moja Ty kochanko miła... — Rosła w polu brzózka biała, Brzózkę burza powaliła...

Kumo, kumo, czas do dzieła! (Błysło... Hukło... Deszcz już bryzga...) Śmierć pod boki się ujęła I do płotu się umizga.

... Chmur schorzałych stare cielska Strugi sączą na ulicę, Siwa śmierć obywatelska Puka w stęchłe okienice.

— Dobrodzieju, ktoś tam puka... (Doktór księdzu pionka bierze) "A niech puka, a niech stuka! Eskulapciu — biorę wieżę".

— Dobrodzieju, ano trudno, Zagapiłem się maleńko, Twoja partja... (Nudno, nudno...) "Dajno wina, Marysieńko"...


         4.

A śmierć śmieje się, chichocze Taka straszna, taka blada... Ku sąsiedzkiej starej kwoce Czarna suka się podkrada.

Hyc! — skoczyła. Dusi gardło, Łypie ślepskiem stara suka... "Mój doktorze... dech mi sparło... — Dobrodzieju, ktoś tam puka...

"A niech puka! Nie otworzę!" Pijmy — nasza przyjacielska! (Moknie siwa śmierć na dworze, Moknie śmierć obywatelska).

A pan doktór zbladł na twarzy... — Księże, księże, do modlitwy! (Pan aptekarz ziółka warzy, Golibroda ostrzy brzytwy...)

Biedak płot na deszczu moknie, Ktoś tam płacze, ktoś tam biada... I zasnęła Śmierć przy oknie, Taka straszna... taka blada... </poem>

<references/>|}}


{{#if:Nowy Kurier Łódzki|Pierwodruk w: Nowy Kurier Łódzki,|}} {{#if: 18 | nr 18, | }}{{#ifeq: 1915-01-20 | brak | | {{#ifeq: {{#len:1915-01-20}} | 4 | data::1915-01-20 | {{#time: Y|1915-01-20}} }}}}{{#ifeq: 2 | brak ||, str. strony::2}}; {{#if: Pro Arte et Studio, Warszawa, nr 14, 1918, str. 15<ref>http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/doccontent?id=52533</ref>. |Przedruk: Pro Arte et Studio, Warszawa, nr 14, 1918, str. 15<ref>http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/doccontent?id=52533</ref>. | }} {{#ifexpr: {{#ask: Przedruk::tuwim-smierc-1915-01-20|format=count}} > 0 | Przedruk w tomach: {{#ask: Przedruk::tuwim-smierc-1915-01-20|sort=Data wydania|order=asc|format=list|outro=.}} | }} {{#if: Pierwodruk pod pseudonimem: Roch Pekiński. | Uwagi: Pierwodruk pod pseudonimem: Roch Pekiński.|}}


{{#ifexpr: {{#ask:Rodzaj::RecenzjaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20|format=count}} > 0 | Recenzje: {{#ask:Rodzaj::RecenzjaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20 |sort=Data |format=ul}} | }}

{{#ifexpr: {{#ask:Rodzaj::PolemikaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20|format=count}} > 0 | patrz też: {{#ask:Rodzaj::PolemikaKlucz rodzaju::tuwim-smierc-1915-01-20 |sort=Data |format=ul}} | }}

{{#if: wg pierwodruku<ref>http://bcul.lib.uni.lodz.pl/dlibra/doccontent?id=721</ref>|Źródło tekstu: wg pierwodruku<ref>http://bcul.lib.uni.lodz.pl/dlibra/doccontent?id=721</ref>|}}
klucz: tuwim-smierc-1915-01-20

{{#if: Julian Tuwim | Śmierć (1-4) | }}{{#if: Julian Tuwim | | }} {{#ifeq: 18 | brak | | }}{{#ifeq: 1915-01-20 | brak | | {{#ifeq: {{#len:1915-01-20}} | 4 | | [[rok publikacji::{{#time: Y|1915-01-20}}| ]] }} }} {{#if:|[[Klucz rodzaju::{{{Klucz}}}| ]]| }}{{#if: 29|[[Stradecki::29|]]|}}

}}