Mucha - Sen starej panny

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj


Spotkały się raz z sobą
Dwie niemłode już panny.
Agatko! mówi jedna do drugiej
Wiesz, miałam sen nadranny,
A takie na nieszczęście zawsze się sprawdzają,

Śniło mi się, że mężczyzn, jak
Chleb na kartki sprzedają
I trzeba za porządkiem i to
Z kartką w ręku
Wyczekiwać kolejki w niepewności, lęku.

Czy dla wszystkich wystarczy.
   Ja biedna dziewczyna
Wzięłam kartek tysiąc, myśląc,
   że kupię blondyna
Poszłam więc, lecz niestety cios
   mnie dotknął srogi
Wzięłam tysiąc, a blondyn był
   tak strasznie drogi,
Że ot wyobraź sobie tę drożyznę
   Z tego,
Że chcieli dziesięć rubli za
   funt kulawego!

No, pociesz się mówi druga,
   tak mogło być we śnie,
Na jawie byśmy ceny ustaliły
   wcześnie,
Że gdyby trudno było dostać
   całą postać
Można było by przynajmniej
   Choć kawałek dostać.


Pierwodruk w: Estrada, nr 1,1917, str. 46-47;


Uwagi: W repertuarze: Seweryna Michałowskiego.




Źródło tekstu: wg pierwodruku
klucz: mucha-sen-1918
AutorMucha +
Kluczmucha-sen-1918 +
NazwastronyMucha - Sen starej panny +
Numer1 +
PublikowaneEstrada +
RepertuarSeweryn Michałowski +
RodzajWiersz +
Rok publikacji1917 +
Strony46-47 +
TytułSen starej panny +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
1917 +