Julian Tuwim - Bajki: Różnice pomiędzy wersjami
m |
m |
||
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
+ | {{MetaUtwor | ||
+ | |klucz=tuwim-bajki-1918 | ||
+ | |Autor=Julian Tuwim | ||
+ | |Tytul=Bajki | ||
+ | |Published=Estrada | ||
+ | |Nr=2 | ||
+ | |Data=1918 | ||
+ | |Strona=22 | ||
+ | |Przedruk = Nuty, muz. M. Kozar-Słobódzki [Kossobudzki], Warszawa 1929, nakład I. Rzepecki; Po wojnie w: J. Tuwim: ''Dzieła'', t. III, ''Jarmark Rymów'', str. 495, opr. J. Stradecki, Czytelnik, Warszawa 1958; K. Krukowski: ''Mała antologia kabaretu'', Wyd. Radia i Telewizji, Warszawa, 1982; J. Tuwim: ''Kabaretiana'', Czytelnik, Warszawa 2002. | ||
+ | |Uwagi = w pierwodruku ukazało się pod pseudonimem Jan Wim. W ''Dziełach'' wers 11 brzmi: "Niech we śnie spokojnym wypieszczę" zaś w ''Kabaretiana'': "Niech we śnie spokojny wypieszczę". Dalej: "Usta mi daje na przywitanie" -- "Usta mi daje na powitanie". | ||
+ | |||
+ | Piosenka śpiewana była m.in. przez [[repertuar::Stanisław Ratold|Stanisława Ratolda]] w [[Miraż|Mirażu]], [[repertuar::Bogdan Niewinowski|Bogdana Niewinowskiego]] w programie: ''Wieczór Juliana Tuwima'' w sali PKiN w Warszawie, w kwietniu 1956 r. | ||
+ | |Źródło = J. Tuwim, ''Dzieła'' t. III, Czytelnik, Warszawa 1958 | ||
+ | |Gatunek = {{Gatunek|Rodzaj=piosenka}} | ||
+ | |Treść = | ||
+ | <poem> | ||
Pomnę dzieciństwa sny niewysłowne, | Pomnę dzieciństwa sny niewysłowne, | ||
Baśń lat minionych wstaje jak żywa, | Baśń lat minionych wstaje jak żywa, | ||
Bajki czarowne, bajki cudowne | Bajki czarowne, bajki cudowne | ||
− | Opowiadała mi niania siwa: | + | Opowiadała mi niania siwa: |
+ | |||
O złotym smoku, śpiącej królewnie, | O złotym smoku, śpiącej królewnie, | ||
O tym, jak walczył rycerzy huf, | O tym, jak walczył rycerzy huf, | ||
A gdy kończyła, płakałem rzewnie, | A gdy kończyła, płakałem rzewnie, | ||
− | Prosząc: "Nianiusiu, ach, dalej mów! | + | Prosząc: "Nianiusiu, ach, dalej mów! |
+ | |||
Mów dalej, o nianiu, mów jeszcze, | Mów dalej, o nianiu, mów jeszcze, | ||
Aż usnę i dalej śnić będę, | Aż usnę i dalej śnić będę, | ||
Niech we śnie spokojnym wypieszczę | Niech we śnie spokojnym wypieszczę | ||
− | Złocistą, tajemną legendę! | + | Złocistą, tajemną legendę! |
+ | |||
Złóż z czarów wzorzystą mozaikę, | Złóż z czarów wzorzystą mozaikę, | ||
Niech przyjdą rycerze tu do mnie! | Niech przyjdą rycerze tu do mnie! | ||
Mów dalej czarowną swą bajkę! | Mów dalej czarowną swą bajkę! | ||
− | Ja bajki tak lubię ogromnie..." | + | Ja bajki tak lubię ogromnie..." |
+ | |||
Dziś czar dzieciństwa jeno wspominam, | Dziś czar dzieciństwa jeno wspominam, | ||
I często, kiedy siedzę samotnie, | I często, kiedy siedzę samotnie, | ||
Marzeń przędziwo znów snuć zaczynam, | Marzeń przędziwo znów snuć zaczynam, | ||
− | Czar, który minął tak niepowrotnie. | + | Czar, który minął tak niepowrotnie. |
+ | |||
Znów przeszłość całą mam przed oczyma, | Znów przeszłość całą mam przed oczyma, | ||
I kiedy cisza nastanie w krąg, | I kiedy cisza nastanie w krąg, | ||
Po Andersena sięgam lub Grimma | Po Andersena sięgam lub Grimma | ||
− | I dawne bajki czerpię dziś z ksiąg. | + | I dawne bajki czerpię dziś z ksiąg. |
+ | |||
I czytam, aż sen oczy zmruży | I czytam, aż sen oczy zmruży | ||
I przymknie zmęczone powieki, | I przymknie zmęczone powieki, | ||
Zaznaję cudownej podróży, | Zaznaję cudownej podróży, | ||
− | W kraj mglisty, bezbrzeżnie daleki... | + | W kraj mglisty, bezbrzeżnie daleki... |
+ | |||
Znużony do snu chylę głowę, | Znużony do snu chylę głowę, | ||
Upaja mnie sen oszołomnie... | Upaja mnie sen oszołomnie... | ||
W samotne wieczory zimowe | W samotne wieczory zimowe | ||
− | Ja bajki tak lubię ogromnie... | + | Ja bajki tak lubię ogromnie... |
+ | |||
A czasem smętne moje dumanie | A czasem smętne moje dumanie | ||
Przerywa nagle cudna dziewczyna, | Przerywa nagle cudna dziewczyna, | ||
Usta mi daje na przywitanie, | Usta mi daje na przywitanie, | ||
− | A potem czule szeptać zaczyna: | + | A potem czule szeptać zaczyna: |
+ | |||
Że nie opuści mnie nigdy w życiu, | Że nie opuści mnie nigdy w życiu, | ||
W szczęścia godzinie ni w doli złej, | W szczęścia godzinie ni w doli złej, | ||
Że kocha mocno, tęskni w ukryciu, | Że kocha mocno, tęskni w ukryciu, | ||
− | A ja cichutko tak nucę jej: | + | A ja cichutko tak nucę jej: |
+ | |||
"Mów dalej, mów dalej, dziewczyno, | "Mów dalej, mów dalej, dziewczyno, | ||
Że wiecznie mnie będziesz kochała, | Że wiecznie mnie będziesz kochała, | ||
Że chwile miłosne nie miną, | Że chwile miłosne nie miną, | ||
− | Żeś moja na zawsze i cała, | + | Żeś moja na zawsze i cała, |
+ | |||
Że miłość twa tak jest bezmierną, | Że miłość twa tak jest bezmierną, | ||
Że będziesz tęskniła wciąż do mnie... | Że będziesz tęskniła wciąż do mnie... | ||
Mów dalej, że będziesz mi wierną: | Mów dalej, że będziesz mi wierną: | ||
Ja bajki tak lubię ogromnie!..." | Ja bajki tak lubię ogromnie!..." | ||
− | + | </poem> | |
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
}} | }} |
Aktualna wersja na dzień 06:51, 9 wrz 2015
Pomnę dzieciństwa sny niewysłowne,
Baśń lat minionych wstaje jak żywa,
Bajki czarowne, bajki cudowne
Opowiadała mi niania siwa:
O złotym smoku, śpiącej królewnie,
O tym, jak walczył rycerzy huf,
A gdy kończyła, płakałem rzewnie,
Prosząc: "Nianiusiu, ach, dalej mów!
Mów dalej, o nianiu, mów jeszcze,
Aż usnę i dalej śnić będę,
Niech we śnie spokojnym wypieszczę
Złocistą, tajemną legendę!
Złóż z czarów wzorzystą mozaikę,
Niech przyjdą rycerze tu do mnie!
Mów dalej czarowną swą bajkę!
Ja bajki tak lubię ogromnie..."
Dziś czar dzieciństwa jeno wspominam,
I często, kiedy siedzę samotnie,
Marzeń przędziwo znów snuć zaczynam,
Czar, który minął tak niepowrotnie.
Znów przeszłość całą mam przed oczyma,
I kiedy cisza nastanie w krąg,
Po Andersena sięgam lub Grimma
I dawne bajki czerpię dziś z ksiąg.
I czytam, aż sen oczy zmruży
I przymknie zmęczone powieki,
Zaznaję cudownej podróży,
W kraj mglisty, bezbrzeżnie daleki...
Znużony do snu chylę głowę,
Upaja mnie sen oszołomnie...
W samotne wieczory zimowe
Ja bajki tak lubię ogromnie...
A czasem smętne moje dumanie
Przerywa nagle cudna dziewczyna,
Usta mi daje na przywitanie,
A potem czule szeptać zaczyna:
Że nie opuści mnie nigdy w życiu,
W szczęścia godzinie ni w doli złej,
Że kocha mocno, tęskni w ukryciu,
A ja cichutko tak nucę jej:
"Mów dalej, mów dalej, dziewczyno,
Że wiecznie mnie będziesz kochała,
Że chwile miłosne nie miną,
Żeś moja na zawsze i cała,
Że miłość twa tak jest bezmierną,
Że będziesz tęskniła wciąż do mnie...
Mów dalej, że będziesz mi wierną:
Ja bajki tak lubię ogromnie!..."
Pierwodruk w: Estrada, nr 2,1918, str. 22; Przedruk: Nuty, muz. M. Kozar-Słobódzki [Kossobudzki], Warszawa 1929, nakład I. Rzepecki; Po wojnie w: J. Tuwim: Dzieła, t. III, Jarmark Rymów, str. 495, opr. J. Stradecki, Czytelnik, Warszawa 1958; K. Krukowski: Mała antologia kabaretu, Wyd. Radia i Telewizji, Warszawa, 1982; J. Tuwim: Kabaretiana, Czytelnik, Warszawa 2002.
Uwagi: w pierwodruku ukazało się pod pseudonimem Jan Wim. W Dziełach wers 11 brzmi: "Niech we śnie spokojnym wypieszczę" zaś w Kabaretiana: "Niech we śnie spokojny wypieszczę". Dalej: "Usta mi daje na przywitanie" -- "Usta mi daje na powitanie".
Piosenka śpiewana była m.in. przez Stanisława Ratolda w Mirażu, Bogdana Niewinowskiego w programie: Wieczór Juliana Tuwima w sali PKiN w Warszawie, w kwietniu 1956 r.
Autor | Julian Tuwim + |
Klucz | {{{klucz}}} + |
Nazwastrony | Julian Tuwim - Bajki + |
Numer | 2 + |
Publikowane | Estrada + |
Repertuar | Stanisław Ratold + oraz Bogdan Niewinowski + |
Rok publikacji | 1918 + |
Strony | 22 + |
Tytuł | Bajki + |
Data "Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values. | 1918 + |