Julian Tuwim - Ogrody szpitalne
Uchwyć tę dziwną chwilę, tę niewysłowioną,
Co zwykle po południu schodzi na ulicę
W dni świąteczne — — — i żale cię drżące owioną
I poczujesz niezmierną w swem sercu tęsknicę...
Zobaczysz nudę ludzi i ulic zwątpienie,
Niepokój zbytniej ciszy, żal słów pożegnalnych.
I zbudzi się w twej duszy łagodne znużenie:
Ewangeliczny smętek ogrodów szpitalnych.
...Dzwoni gdzieś jednostajny, monotonny dzwonek,
Na drzewach nagich — gniazda samotnych jaskółek,
Wdowie smutki, apatja, sieroty z ochronek,
Ktoś nieładny w żałobie i starców przytułek...
Uchwyć tę dziwną chwilę... Ludzie siedzą w domu;
Ulice suche, czyste... Gdzieś śpiew niewesoły...
...I taki smęt poczujesz, nieznany nikomu,
Jak uczeń, wychodzący ostatni ze szkoły...
Pierwodruk w: Nowy Kurier Łódzki, nr 168,1915, str. 1; Przedruk: Maski, nr26, Kraków 1918; Czyhanie na Boga, Gebethner i Wolff, Warszawa 1918; Wiersze zebrane, F. Hoesick, Warszawa 1928; Wiersze zebrane, J. Przeworski, Warszawa 1933; Wybór poezji w nowym układzie, Czytelnik, Warszawa 1948; Nowy wybór wierszy, Czytelnik, Warszawa 1953; Dzieła, Czytelnik, Warszawa 1955;
Uwagi: Pierwodruk pod pseudonimem: Roch Pekiński.
Autor | Julian Tuwim + |
Klucz | {{{klucz}}} + |
Nazwastrony | Julian Tuwim - Ogrody szpitalne + |
Numer | 168 + |
Publikowane | Nowy Kurier Łódzki + |
Rodzaj | Wiersz + |
Rok publikacji | 1915 + |
Strony | 1 + |
Tytuł | Ogrody szpitalne + |
Data "Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values. | 1915 + |