Jarosław Iwaszkiewicz - Nieznane rękopisy pisarzy polskich (Juljusz Kaden Bandrowski)

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj


A jej głos począł klaskaniem niesamowitem napełniać pokój aż po pułap skad zwisały pryjapowate ozdoby świecznika, aż po szyby, które dzwoniły głośno jak pijane szklanki...

Naród — walił Budzia — naród! my zawsze z narodem... niby tak... razem...

Szamotnęła się gwałtownie i zadarłszy nogi ukazała niebieskawe kleksy węgrów nad kolanem.

Budzia kwiczał donośnie pociągając nazdrzami:

— Że to ona... że też tak... posobnie... sama...

I wciągał zdartą racią nosa zapach jej potu.

Poduszki z kanapy potoczyły się na dywan. A ona babrząc nogami w ustępliwem cieście jedwabnych materaców puklami loków zmiatała nastroszoną szczeciną dywanu...

— A to stypa! — charczał Budzia, podbierając się do skoku. Wypuczył gały oczu ni to ślimak i mówił sobie w środku: nic to... nic to... nie dziś to jutro...

— Że to ona... że też tak... posobnie... sama...

I wciągał zadartą racią nosa zapach jej potu.

Puklami włosów zmiatała nastroszoną szczecinę dywanu...


Pierwodruk w: Cyrulik Warszawski, nr 2 (2),1926, str. 7;





Źródło tekstu: Cyrulik Warszawski, nr 2 (2), 1926, wyd. Leon Osiński
klucz: iwaszkiewicz-nieznane-1926-06-12
AutorJarosław Iwaszkiewicz +
Klucziwaszkiewicz-nieznane-1926-06-12 +
NazwastronyJarosław Iwaszkiewicz - Nieznane rękopisy pisarzy polskich (Juljusz Kaden Bandrowski) +
Numer2 (2) +
PublikowaneCyrulik Warszawski +
RodzajParodia +
Rok publikacji1926 +
Strony7 +
TytułNieznane rękopisy pisarzy polskich (Juljusz Kaden Bandrowski) +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
czerwiec 12, 1926 +