Rzeki Hadesu Marka Krajewskiego

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj

Rzeki Hadesu Marka Krajewskiego

Marek Krajewski - Rzeki Hadesu

»Rzeki Hadesu« to trzecia po »Eryniach« i »Liczbach Charona« cześć trylogii o Popielskim — tego typu informacja pojawia się na okładce książki. Czyżby trzecia? A co z Głową Minotaura? Była to ostatnia książka z cyklu o kapitanie Eberhardzie Mocku, w której Mock gra główną rolę, nie mniej jednak lwowską część śledztwa prowadzi komisarz Edward Popielski. W Rzekach Hadesu znów się spotykają, po kilkunastoletniej przerwie, tym razem we... Wrocławiu. Jest rok 1946, władza okopuje się na wszelkich możliwych pozycjach, Popielskiego — jako przedwojennego oficera — poszukuje UB i NKWD razem wzięte. Mają na niego swoiste "imadło" — w więzieniu przy Kleczkowskiej przetrzymywana jest kuzynka Leokadia Tchorznicka, z której prośbą i groźbą próbują wydobyć zeznania o miejscu pobytu Popielskiego.

Marek Krajewski bardzo ładnie spina zarówno przedwojenny Lwów (w którym podobne śledztwo, po porwaniu córki jednego z lwowskich hersztów, Popielski już prowadził) z powojennym Wrocławiem (w którym Popielski poszukuje tego samego sprawcy) jak i postacie lwowskiego komisarza z kapitanem Mockiem. I choć Mock w tej powieści żegna się z czytelnikami[1] to istnieje szansa, że z Popielskim jeszcze się spotkamy. Gdyż wiadomo, że trzech tylko było prawdziwych policjantów w Rzeczypospolitej: Maciejewski w Lublinie[2], Przygoda w Warszawie[3] i Popielski we Lwowie.

W przeciwieństwie do tez z wywiadu Jacka Antczaka z autorem, nie odbieram tej książki jako mrocznej. Dużo bardziej mroczne i wstrząsające są opisy zbrodni w pierwszych książkach Krajewskiego, osadzonych w świecie przestępczym przedwojennego Breslau. Książkę czyta się z zapartym tchem, od deski do deski niemal w jedno popołudnie. Przygody Popielskiego, nawet jeśli ukrywa się za koloratką, wciągają. Kolejna książka z wątkiem wrocławskim :).

Przypisy

  1. patrz: J. Antczak, Piekielna Odra, Popielski w AK i gwalt po liftingu, Gazeta Wrocławska, Wrocław, str. 12–13, 4.05.2012. (wersja cyfrowa: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/568161,marek-krajewski-znudzil-mnie-juz-niemiecki-wroclaw,id,t.html)
  2. cykl ksiażek Marcina Wrońskiego
  3. Vabank i Vabank II w reż. Machulskiego
AutorGrzegorz Sapijaszko +
Kluczsapijaszko-rzeki-2012-07-01 +
Klucz rodzajukrajewski-rzeki-2012 +
RodzajRecenzja +
Strona głównatak +
TagWrocław +
Treść»Rzeki Hadesu« to trzecia po »Eryniach« 
»Rzeki Hadesu« to trzecia po »Eryniach« i »Liczbach Charona« cześć trylogii o Popielskim — tego typu informacja pojawia się na okładce książki. Czyżby trzecia? A co z Głową Minotaura? Była to ostatnia książka z cyklu o kapitanie Eberhardzie Mocku, w której co prawda Mock gra główną rolę, nie mniej jednak lwowską część śledztwa prowadzi komisarz Edward Popielski. W Rzekach Hadesu znów się spotykają, po kilkunastoletniej przerwie, tym razem we... Wrocławiu. Jest rok 1946, władza okopuje się na wszelkich możliwych pozycjach, Popielskiego — jako przedwojennego oficera — poszukuje UB i NKWD razem wzięte. Mają na niego swoiste "imadło" — w więzieniu przy Kleczkowskiej przetrzymywana jest kuzynka Leokadia Tchorznicka, z której prośbą i groźbą próbują wydobyć zeznania o miejscu pobytu Popielskiego.
yć zeznania o miejscu pobytu Popielskiego. +
TytułRzeki Hadesu Marka Krajewskiego +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
lipiec 1, 2012 +