Antoni Słonimski - Sielskie westchnienia

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj


  Wystarczy wyjechać koleją
  O pół godziny od miasta
  A ważne sprawy zmaleją
  Byle zaś głupstwo urasta.

  Że miasto rządzi w teatrze.
  A Szyfman zarabia w Łodzi.
  Gdy się na niebo popatrzę
  Przestaje mnie to obchodzić.

  Czy "S" weźmie teatr we Lwowie
  Czy "B" zrobił plagjat powieści...
  "M.J.", "W.Z." w mojej głowie
  Nie mogą się razem pomieścić.

  Nic mnie, a nic nie zajmuje,
  Gdy czekam na podwieczorek
  Dlaczego "L" angażuje
  Dziewczynki zamiast aktorek.

  Z radością czytam podarty
  Feljeton, w pożółkłym "Świecie".
  Na rękę mi są te żarty
  W zacisznym, wiejskim klozecie.

  Czy "M" jedzie z "P" na południe,
  Czy drugie "M" do Krynicy?
  Że "J. K. B." na ulicy,
  O "J" się wyrażał paskudnie.

  Nie martwię się, leżąc na klombie,
  Lub, w zbożu drzemiąc na snopkach,
  Że snob się u Rydza przysiądzie,
  Że "T" jest raptus w zarobkach.

  Za żywopłotem w ogródku,
  Zrywam ostatnie porzeczki
  I wzdycham sobie cichutko:
  Wieczorem wracając z nad rzeczki.

  Wzdycham, że wszystko maleje,
  I tylko ja wciąż urastam,
  Że cenić mnie nie umieją
  Na giełdzie wielkiego miasta.


Pierwodruk w: Cyrulik Warszawski, nr 9 (9),1926, str. 2;





Źródło tekstu: Cyrulik Warszawski, nr 6 (6), 1926, wyd. Leon Osiński
klucz: slonimski-sielskie-1926-07-10
AutorAntoni Słonimski +
Kluczslonimski-sielskie-1926-07-10 +
NazwastronyAntoni Słonimski - Sielskie westchnienia +
Numer9 (9) +
PublikowaneCyrulik Warszawski +
RodzajWiersz +
Rok publikacji1926 +
Strony2 +
TytułSielskie westchnienia +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
lipiec 10, 1926 +