Antoni Słonimski - Stare czasy
Utarło, przyjęło się święcie
W szerokich warszawskich masach,
Wątpliwe dosyć pojęcie
O starych i dobrych czasach.
Ach, byliśmy wtedy ślepi!
Szczęścia się nie ceniło,
Ach, dawniej żyć było lepiej
Pamięta pan jak się żyło?
Lecz cóż to były za czasy?
Jakie do djabła i kiedy?
Witosy, Wazy czy Sasy,
Moskale, Niemcy czy Szwedy?
Kiedyż to był ten czas dobry
Te złote lata ojczyzny?
Czy gdy na Kijów szedł Chrobry
Czy gdy szlagon gnał do pańszczyzny?
Czy gdy was pejczem tresował,
Jakiś pra-Moryś Potocki,
Czy gdy wam niemiec fasował,
Śledzie i proszek otwocki?
A może to jeszcze wtedy,
Kiedy się żyło w jaskini?
W epoce Jury, czy Kredy,
Gdy człowiek żył wzorem świni?
W epoce trzeciorządowej,
Czy w rok trzeciego rozbioru?
Czy w czasie wojny światowej
Czy przed rozbiórką soboru?
Kiedyż to była ta pora
Że dziś jest tak przy niej ponuro?
Czy może jeszcze przedwczoraj
Gdy Kiernik był wielką figurą?
Gdy Rydel pisał szlagiery,
A Miriam krzywił się grzecznie?
Kiedy i gdzie do cholery
Były te czasy bajeczne?
Dosyć już biadać i ględzić
Krzyknijmy chórem a z siłą,
Chociaż jest gorzej niż będzie
Ale jest lepiej niż było!
Pierwodruk w: Cyrulik Warszawski, nr 13 (13),1926, str. 2;
Autor | Antoni Słonimski + |
Klucz | slonimski-stare-1926-08-28 + |
Nazwastrony | Antoni Słonimski - Stare czasy + |
Numer | 13 (13) + |
Publikowane | Cyrulik Warszawski + |
Rodzaj | Wiersz + |
Rok publikacji | 1926 + |
Strony | 2 + |
Tytuł | Stare czasy + |
Data "Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values. | 1926 + |