Władysław Jus - Minstrel

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj


                 Ballada prowansalska

Hrabianka Prowancyi siedzi w swej świetlicy
Dzierzga na atłasie róże i lilije,
A w zamkowym parku śpiewak bladolicy
Trąca lutni struny, nić marzenia wije
      Drgajcie tęsknotą, złote struny!

Na hrabiankę powiał z parku zamkowego
Mistral uczuć rzewnych, młodego kochania
Hej, śpiewaku, bywaj! Bliżej serca mego
Nuć o twojem sercu: hrabianka nie wzbrania!
      Drgajcie nadzieję, złote struny!

Noc się rozśpiewała w księżyca poświacie
Minstrelowi słowik wtóruje z gęstwiny
Hrabianka zstąpiła w śnieżnobiałej szacie
W cienistą aleję, gdzie szumią wawrzyny.
      Drgajcie radością złociste struny!

Spracowany słowik zasnął na łodydze
Wietrzyk marzącego kwiecia już nie trwoży
Miesiąc zajrzał w grotę, szepnął: "Ach, co widzę"!
I cisza czarowna spowiła świat Boży.
      Ciszej, ach, ciszej, złote struny!

"Czemuś taka smętna, córo mego serca?
"Rozjaśnij twe lice, przywdziej złotogłowy:
"Król Burgundyi, sławnych przodków spadkobierca,
"Błaga o twą rękę gorącymi słowy!
      Zadrżyjcie z trwogi, złote struny!

Przy biesiadnym stole rycerstwo zasiada
Król swą narzeczoną czułym okiem pieści
Hrabianka milcząca nie słucha sąsiada,
Wpatrzona w minstrela, pełnego boleści.
      O, drgajcie smutkiem, złote struny!

"Hej! Zawoła hrabia, ruszże się minstrelu!
"Popisz się twą sztuką wobec zacnych gości.
"Chociaż w moim kraju jest lutnistów wielu,
"Nikt tak nie potrafi śpiewać o miłości!"
      Drgajcie rozpaczą, złote struny!

"Lutnia moja śpiewna wierzcie mi, rycerze,
"Nigdy fałszywego tonu nie wydała!
"I dziś krew serdeczną niosę wam w ofierze
"Moją jest hrabianka --- to pieśń moja cała!
      Huczcie szaleństwem, złote struny!

Wszczął się straszny rumor, szczękają koncerze,
Przebóg! Nędzny grajek nazbyt się ośmiela!
Hrabia zagrzmiał groźnie jak ranione zwierzę
I roztrzaskał lutnią głowę minestrela!
      Drżyjcie ze zgrozy, złote struny!

--- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- ---

W tajemniczym parku nie słychać słowika,
Blady cień hrabianki błąka się nocami
Echa lutni słucha i po chwili znika,
Tylko gdzieś wodotrysk zalewa się łzami
      Milczcie, ach milczcie, złote struny.


Pierwodruk w: Estrada, nr 3,1918, str. 9-10;


Uwagi: W repertuarze: Leny Orwidowej.




klucz: jus-minstrel-1918
AutorWładysław Jus +
Kluczjus-minstrel-1918 +
NazwastronyWładysław Jus - Minstrel +
Numer3 +
PublikowaneEstrada +
RepertuarLena Orwidowa +
RodzajWiersz +
Rok publikacji1918 +
Strony9-10 +
TytułMinstrel +
Data
"Data" is a type and predefined property provided by Semantic MediaWiki to represent date values.
1918 +