Camera obscura, r. 1924, nr 47
{{MetaUtwor |klucz=camera-obscura-1924-47 |Autor=Julian Tuwim |Tytul=Camera obscura, r. 1924, nr 47 |Published = Wiadomości Literackie |Nr = 47 (47) |Data = 1924-11-23 |Strona = 8 |Przedruk = |Uwagi = |Gatunek = |Źródło = Wiadomości Literackie, nr 47 (47), 1924, wyd. Mieczysław Grydzewski
|Treść =
"Centrologja"
Cieniutka ośmiostronicowa broszurka pod tym tytułem wyszła w r. 1923 w Katowicach. Autor, Adolf Kirschenzweig, urodził się w Warszawie w r. 1883. Książeczkę swą napisał po niemiecku: "Ich schreibe deutsch, obwohl ich Pole bin... dieses hier muss in Immanuel Kants Sprache aufgeschrieben werden". --- Nie dla wyszydzenia biednego chorego manjaka podajemy tu w przekładzie wyjątki z jego pracy: jest w niej patos grozy, powiew kosmicznego obłędu:
Nieszczęśliwy szaleniec podaje następnie szereg obłąkanych dowodów prawidłowości swego odkrycia i kończy wstrząsającą w swej beznadziejności skargą: "Obwieszczam to światu --- lecz zanim Kant nie uzna i nie przyjmie wywodów moich, muszę nadal w budach jarmarcznych żebrać żonglowaniem na chleb codzienny".
Micek
Jakiś ks. dr Ostoja Ostaszewski rozsyłał w roku zeszłym do rządu i instytucji publicznych pocztówki ze swoją podobizną i rozmaitemi wierszowanemi andronami patrjotycznemi. Ten tytułujący się "wieszczem odrodzenia Polski" grafoman drukuje na pocztówkach m.in. następujące ohydy:
"Dla czterech, dla wieszczów tej i tamtej ery:
Micka, Ostoi, Kopernika, Skargi,
W koryto spiżowe te słupy wbij-m cztery,
Niech ich proroctwa wtórzą płynne wargi".
Micek --- to prawdopodobnie Mickiewicz.
"Dalejże wrogowie, precz ustąpcież z drogi,
Bo was rozniesiem na tych ot pałaszach,
Pyf, paf, puf, rach, ciach, ciach, precz ustąpcie z drogi,
Pyf, puf, rach ciach ciach! A szach! a szach!"
Na jednej z pocztówek biedaczek skarży się na niesprawiedliwość, jaka mu się dzieje:
"Gdzie milsze burzliwego wieku niepokoje?" (Mickiewicz "Do Niemna")
Grupa Grodnian, akademików zagranicznych uniwersytetów, przesłała "Nadniemeńskiemu Kurjerowi Polskiemu" list, wydrukowany w nr 56 tego pisma. Chodzi o jakąś "pannę Polę", córkę, jak widać z treści listu, zbogaconego stolarza. Dolary ojca przewróciły bogatej jedynaczce w głowie. Patrzy na wszystkich zgóry, ludzi obraża, studentów do pasji doprowadza, a "Kurjer Nadniemeński" nie ma nic innego do roboty, jak drukowanie listów, dotyczących jakichś głupich prywatnych spraw swoich czytelników:
Prasa jako rajfurka nierządu
Ogłoszenie, zamieszczone w "Dzienniku Gdańskim" (22 sierpnia 1922 r.):
Ditto
"Trzy dziewice prima sorta poszukują mężów z importem i eksportem à la minute. Zgłoszenia" itd. ("Ilustrowany Kurjer Codzienny", 13 marca 1922 r.).
Groźny typek z drobnymi ząbkami
Ogłoszenie z pisma matrymonialnego "Fortuna":
Reklama
Recept wileńśki
Ogłoszenie kinematografu "Helios" w nr 236 "Dziennika Wileńskiego" sławi wdzięki gwiazdy kinowej, "Me Murai", m.in. w sposób następujący: