Cyrulik Warszawski nr 2 (2), 1926

Z sapijaszko.net
Skocz do: nawigacja, szukaj
Cyrulik Warszawski, nr 2 (2), Warszawa, 1926
Kopia w BC

Redaktor: Leon Osiński



Zawartość: str. 1: rysunek Zdzisława Czermańskiego "Portret Marszałka Piłsudskiego w ramach Konstytucji 17 marca"; str. 2: wiersz Juliana Tuwima Pieśń ludowa o generale brygady Sławoju - Składkowskim oraz początek tekstu Antoniego Słonimskiego Dzień bez kłamstwa; str. 3: rys. Daszyńskiego "Jak należy rozumieć odezwę Pana Prezydenta Rzeczypospolitej >>Nie mogą kruszyć jedności Rzeczypospolitej różnice dzielnicowe, społeczna i polityczne<<" oraz ciąg dalszy tekstu Słonimskiego; str. 4: rys. Czermańskiego "Zdarzenie nieprawdziwe w redakcji Cyrulika Warszawskiego", ogłoszenie "Hrabia i słońce", wiersze: Słowackiego Bóg i Ojczyzna oraz Tuwima Błaganie; str. 5: Polka Tuwima, rys. z cyklu "Historja literatury polskiej w obrazach" pt. Odprawa posłów... greckich, rys. Czermańskiego "O słynnej mowie Marszałka Trąpczyńskiego w Komisji Wojskowej Senatu" oraz tekst podpisany Acer pt. 30 wyrazów na S, które bez namysłu wypowiedział poseł sejmowy, zapytany przez psychjatrę-psychoanalityka, co mu przychodzi do głowy; str. 6: Rady dla początkujących dowódców Arkadjusza Awerczenki oraz dwa rysunki: "Głodomór — laureat" i "Sen senatora albo posła (Dziady część III)"; str. 7: Nagrobki znakomitych acz jeszcze żyjących polaków, serja II Hemara, m.in. z epitafium Mark(s)a:

     MAREK

  Zmarksł stary Marek i leży w tym grobie —
  Partji prowodyr, zacnej sprawy wasal,
  O szczebel Bebel i prawie że Lassall
  W jednej osobie...

  Do końca wiedział w promiennej ozdobie
  Znak swojej partji i trapion maligną
  Szeptał jej jeszcze — vinces in hoc signo:
  W jednej osobie...

  Lecz dziwnie czasem losom się podoba
  I próżno partja dziś na Marka sarka —
  Zmarł stary Marek, lecz żyje bez Marka
  Jedna Osoba...

a także Nieznane rękopisy pisarzy polskich (Juliusz Kaden Bandrowski) Jarosława Iwaszkiewicza, Historja cyrulika II:

W sobotnie popołudnie gdy kończy robotę
Każdy chce tchnienie wiosny wcisnąć w swoje płuca
Wtedy panna sklepowa swą mieszczańską cnotę
Na biednej miejskiej plaży z tanią suknią zrzuca.

Trudno pięknie wyrazić co ma brzmieć najprościej
... Ta miłość nie ma czarów egzotycznych kwiatu
Krótko mówiąc: w ten wieczór w imię moralności
Cyrulika zabrano do komisarjatu.

str. 8: rys. "O zawieszeniu swobód w Poznańskiem"; str. 9 i 10: Dodatek do Cyrulika Warszawskiego.


Zawartość numeru:
Autor Tytuł Strona
Julian Tuwim Pieśń ludowa o generale brygady Sławoju - Składkowskim 2
Antoni Słonimski Dzień bez kłamstwa 2-3
Julian Tuwim Błaganie 4
Julian Tuwim Polka 5
Marian Hemar Nagrobki znakomitych acz jeszcze żyjących Polaków, serja II 7
Jarosław Iwaszkiewicz Nieznane rękopisy pisarzy polskich (Juljusz Kaden Bandrowski) 7


<< Cyrulik Warszawski nr 1 (1), 1926 Cyrulik Warszawski nr 3 (3), 1926 >>
RodzajJournal +
Has subobject
"Has subobject" is a predefined property representing a container construct and is provided by Semantic MediaWiki.
Cyrulik Warszawski nr 2 (2), 1926 +